Widzimy i odczuwamy, jak życie gna, pędzi, szybuje. Postęp techniczny, cywilizacyjny i intelektualny świata w szybkim i niesamowitym tempie zmienia otaczającą rzeczywistość. Wprawdzie udoskonala i ułatwia życie od strony technicznej, jednak nie zmniejsza stale rosnących problemów świata, powoduje ogromny stres, przyczyniając się do osłabienia dobrego samopoczucia każdego z nas w wielu sferach życia, pozostawiając pustkę w sferze równowagi psychofizycznej.
Z ideą wellness, koncepcją promocji zdrowia jako systemowej profilaktyki, utożsamiam się od kilkunastu lat. Z grupami praktyki mentalnej i prozdrowotnej body & mind pracuję od samego początku mojej kariery w naszej branży. Nie odkrywam tu Ameryki. Nie użyję fusów z kawy, szklanej kuli czy kart tarota, żeby pokazać i uzmysłowić wam, w którą stronę zmierza współczesna branża fitness i to od wielu już lat.
TO MODA CZY ODPOWIEDŹ NA POTRZEBY WSPÓŁCZESNEGO CZŁOWIEKA?
Z jednej strony rosnąca świadomość zdrowotna społeczeństwa, z drugiej systematyczny rozwój chorób cywilizacyjnych powodują zmiany w programach oraz organizacji klubu fitness. Modne stało się słowo „holistyczny” (z ang. holistic). Jest połączeniem dwóch słów: cały, pełny i zdrowy. Wellness jako nurt prozdrowotny jest rozwinięciem słowa „holistyczny”. Wellness szuka drogi do współgrania, połączenia ciała z umysłem i umysłu z duszą, tak aby osiągnąć pełnię zdrowia i szczęścia.
ODROBINA HISTORII
Termin dobrostanu psychofizycznego we wszystkich sferach naszego życia stworzył w latach 50. XX wieku Amerykanin Halber Dunn, dyrektor Narodowego Biura Statystyki i Zdrowia w USA. W swojej teorii po raz pierwszy połączył on dwa pojęcia: fitness oraz dobre samopoczucie (po angielsku wellbeing). Twierdził, że ciało i umysł powinny zawsze pozostać w równowadze. W latach 80. wellness utożsamiano z bardzo dynamicznie rozwijającym się ruchem dziedziny fitness. Chęć osiągnięcia odpowiedniego statusu społecznego nabrała dużego znaczenia i doprowadziła do tego, że ludzie zaczęli być bardziej uważni, świadomi. Zaczęli coraz więcej uwagi zwracać na swój wygląd. Atrakcyjna aparycja i dobra kondycja fizyczna stawały się bowiem synonimem sukcesu, prestiżu i akceptacji społecznej. Ciągły pośpiech, stres, życie pod presją, konieczność dokonania wyboru pomiędzy życiem prywatnym a zawodowym zmusiły ludzi do poszukiwania równowagi i podążania w kierunku holistyki. W latach 90. XX wieku w związku z nieustannie zwiększającymi się potrzebami współczesnego człowieka zakres ten został mocno poszerzony.
WELLNESS = SATYSFAKCJA
Wellness to zdrowie optymalne w znaczeniu subiektywnie odczuwanego dobrostanu fizycznego, psychicznego i społecznego jednostki. Najogólniej biorąc, jest to stan szeroko pojętego zadowolenia z życia. Osiągamy je w kilku płaszczyznach.
● W obrębie sfery fizycznej: redukcja tkanki tłuszczowej, rozwój tkanki mięśniowej, zwiększenie wydolności krążeniowo–oddechowej organizmu, rozwój koordynacji ruchów, ruchomość i stabilność stawów, profilaktyka zdrowych pleców, stymulacja układu odpornościowego, lepsza kontrola i ekonomika własnych ruchów, świadomość własnej fizyczności.
● Oddziaływanie psychiczne: redukcja stresu, umiejętność relaksacji, poprawa samopoczucia, samoakceptacja, wzrost motywacji do działania na rzecz siebie i innych osób, kontrola emocji, świadomość potrzeby ruchu i zdrowego odżywiania.
● Oddziaływanie społeczne: umiejętność integracji w grupie, nowe kontakty towarzyskie, wymiana poglądów, akceptacja innych, emocjonalny wzrost motywacji do pracy nad sobą, samorozwój, asertywność i satysfakcja z własnych dokonań.
Z powyższego wynika, że człowiek jako istota psychofizyczna i społeczna potrzebujewielu czynników, aby odczuwać satysfakcję życiową, a fitness jako działanie na rzecz zdrowia fizycznego i psychicznego jest instrumentem, narzędziem do osiągania stanu określanego jako wellness. Prozdrowotne, profilaktyczne i stymulujące działanie rekreacyjnej aktywności fizycznej powodują, że uczestnictwo staje się bazą dla wszelkich innych działań mających zapewnić człowiekowi odpowiednią jakość i satysfakcję z życia.
Beata Burzawa, cd. w najnowszym wydaniu Magazynu Fitness Biznes