WYBITNOŚĆ – masz ją w sobie

Zbliżają się kolejne Igrzyska Olimpijskie. Paryż i związane z tym marzenia ludzi sportu. Kolejne współzawodnictwo sportowe i kolejna szansa na najwyższe szczyty. Na złote zwycięstwa.

Pojawiają się nowe konkurencje olimpijskie, co za tym idzie szanse na medale. Hektolitry potu, sportowych emocji, zaangażowania i wytrwałości włożonej przez najlepszych w swoich konkurencjach, w niejednokrotnie ciężkich i mozolnych treningach.

Gdy patrzę na ludzi sukcesu, (od zawsze zachwycali mnie wybitni w swoich dziedzinach) przychodzi mi myśl do głowy:

Jak wyjątkowy dobrostan psychofizyczny, mentalny posiada ten sportowiec?

Z jaką pewnością siebie, koncentracją, opanowaniem ten zawodnik podchodzi do zadania?

Jak wspaniale współgra i współpracuje ze sobą, lub w swojej drużynie, żeby w danej sytuacji wejść w mistrzowski, zadaniowy ”punkt”?

W jaki sposób dany sportowiec osiągnął najwyższy potencjał swoich możliwości? Jakimi metodami, (wychodzącymi poza ramy podręczników sportowych), zasad klasycznego treningu.

Gdybyś mocniej zanurzyła, zanurzył się w treningu sportowym możesz dostrzec, że ogromne znaczenie ma (owszem) trening, ale głównym, największym atutem jest głowa, umysł sportowca, a co za tym idzie jego nastawienie.

Ze swojego doświadczenia dodałabym także serce i miłość do tego co się robi. O tym często autorzy zapominają wspomnieć w swoich publikacjach, książkach. A przecież wiemy, że umysł, serce i dusza tworzą w rozwoju osobowości spójną, nierozerwalną całość – łączą się. I dzięki temu możemy jeszcze więcej zaczerpnąć z „wewnętrznych zasobów”, z „wewnętrznego flow”.

Będąc blisko pływania, biegania – bo moja rodzina robi to namiętnie – pokuszę się o przykład Michaela Phelpsa – wielokrotnego medalisty olimpijskiego i pływaka wszechczasów, który ma „rozpiętość skrzydeł” albatrosa czy najlepszego golfisty Tigera Woodsa, który zachwyca spokojem i koncentracją wodza – nie uda się osiągnąć szczytowej formy, wykrzesać z siebie swojego największego potencjału bez zorganizowanego, systematycznego treningu, solidnego przygotowania technicznego, motorycznego, ale też spokojnego treningu w sferze mindfulness, bodymind – w przestrzeni mentalnej.

Nie każdy /a z nas wystąpi na Mistrzostwach czy Igrzyskach Olimpijskich, jednak każdy z nas możewy pracować odpowiednią mentalność, do tego by w pełnym zakresie zaczerpnąć ze swoich możliwości. Jeśli masz w sobie zachwyt, dostrzegasz wybitność u kogoś, to może oznaczać, że masz ją w sobie. Wynika z tego, że możesz o nią dbać i ją pomnażać. Nie bez znaczenia, ba.. jest Mistrz, trener, coach, nauczyciel… Ale o tym następnym razem.

Przygotowuję dla Was artykuł o doskonaleniu zdolności mentalnych, tym co może uczynić z nas Mistrza i w jaki sposób do mistrzostwa dążyć, czy też własne mistrzostwo osiągnąć.
Nie tylko w treningu sportowym.

BB.